Dyskusje na temat działalności WTG, organizacji, planów, działań, spotkań, itd.
22 sty 2010, 22:11
Moi Drodzy!
Ponieważ w jakimś wątku nadmieniłam iż od samego początku zajmuję się zbieraniem materiałów do Rocznika, z różnych wypowiedzi wywnioskowałam, że nie wszyscy o tym wiedzą.
W związku z tym chciałabym wszystkich zainteresowanych (nie tylko członków WTG ale i symaptyków) zachęcić do pisania. Czy mamy jakieś wymogi? Ot, aby tematyka była ciekawa i przyjemnie czytało się tekst. W dziale "opracowania" są zamieszczone poprzednie numery roczników. Można je przejrzeć i zobaczyć, jak różnorodna jest tematyka i jaki szeroki wachlarz zainteresowań prezentujemy.
Jednocześnie chciałbym zastrzec, że redakcja ma prawo wyboru artykułów, co oznacza, w praktyce, że nie wszystkie beda zamieszczone. Wiele zależy od ilości nadesłanych tekstów i ich długości - a także od sponsorów
Do artykułów mogą być dołączone zdjęcia. Jednak w przypadku korzystania ze zdjęć z obcych źródeł (książki, czasopisma, skany z archiwów, zdjęcia z muzeum) prosimy o uzyskanie zgody autora/wydawcy na ich publikacje.
Artykuły i ewentualne pytania proszę słać na maila.
Termin nadsyłania tekstów - 30 czerwca 2010 r.
Niniejszym ogłaszam więc, że zaczynam zbierać artykuły do Rocznika 2010.
Łapcie więc moi mili za pióro i piszcie!
23 sty 2010, 09:37
Ja się dołączę do Asi i napiszę, że jeśli macie ciekawe, stare zdjęcia, które można by wykorzystać w przyszłych publikacjach WTG (Rocznik, foldery, kalendarz, itd), to przysyłajcie je na mój adres (maciej.glowiak [małpa] gmail.com). Mamy już trochę zdjęć przysłanych do poprzedniego rocznika i kalendarza. Oczywiście, sprawa dotyczy nie tylko członków WTG, lecz także naszych sympatyków - jeśli macie ciekawe zdjęcia, przysyłajcie!
Przyjmujemy, że wysłanie zdjęć jest równoznaczne ze zgodą na ich publikację. Jeśli ktoś chce "wycofać" z jakiegoś powodu swoje już przysłane zdjęcia, to niech także o tym napisze.
Ważne, aby zdjęcia miały w miarę możliwości dobrą rozdzielczość, tak aby nadawały się do druku. Jakość zdjęć też oczywiście ma znaczenie, ale wiadomo - czasem nawet podniszczone zdjęcia mają swój urok.
23 sty 2010, 20:21
Witam,
odnalazłam w dziale "Publikacje" Roczniki 2007 i 2008. Czy jest gdzieś także dostępny Rocznik z 2009 roku?
Roczniki, które do tej pory przeczytałam są świetnie opracowane i stanowią przede wszystkim dużą pomoc dla początkujących w dziedzinie genealogii - jak na przykład dla mnie:-) Może jednak za kilka lat i ja będę w stanie podzielić się swoimi doświadczeniami na łamach Rocznika.
Pozdrawiam,
Magda
23 sty 2010, 20:24
Rocznik 2009 umieścimy w ciągu najbliższych miesięcy.
06 mar 2010, 23:11
Chcemy wiedzieć jak było w czasach gdy żyli nasi przodkowie, szukamy ich śladów w pamiętnikach, książkach i starych czasopismach. Mozolnie malujemy w wyobraźni świat naszych krewnych.
Mój wnuczek widząc to spytał: a jak było gdy ty byłaś dzieckiem, to jest dla mnie ciekawe, gdzie się o tym dowiem?
Uświadomiłam sobie, że lata naszego dzieciństwa stają się przeszłością. Może o tym też warto napisać.
09 mar 2010, 10:12
Bożeno, może zatem coś napiszesz? Każdy pomysł jest cenny. Bez artykułów od członków, rocznik nie powstanie, bo trzeba go przecież wypełnić treścią. A żeby nie narażać się znów na zarzuty, że piszą wciąż te same osoby (!!!), prosimy osoby chętne o nadsyłanie artykułów lub pomysłów.
Jest już na stronie Rocznik 2009:
http://www.wtg-gniazdo.org/upload/roczn ... k_2009.pdf
09 mar 2010, 21:35
Wywołałam temat więc muszę Ci ,Maćku,odpowiedzieć.
No cóż, ja nie mam takich wiadomości genealogicznych jak bardziej zaawansowani członkowie WTG i tak fachowych artykułów jakie czytałam w wydanych już rocznikach nie zdołam napisać. Ode mnie to mogą być najwyżej wspomnienia rodzinne, jakie zbieram, ale one raczej przypominają luźne opowiadania z przeszłości niż wnoszące jakąś konkretną wiedzę dla genealogów. Krótko: to tak jakby otworzyć album z rodzinnymi zdjęciami i oglądając go opowiadać o tym co się zdarzyło w tamtym czasie. Nie mam pojęcia czy to może być tak ciekawe dla wszystkich, by umieszczać to w roczniku. Wyobraź sobie rozmowy przy kominie o szarej godzinie...
26 mar 2010, 19:48
Bożeno!
Jak zapewne zauważyłaś w naszych rocznikach nie ma "wielce naukowych" artykułów. Jest wiele ciekawostek , wiele artykułów któych przygotowanie wymagało wiele wysiłku ale nie sa naukowe. Były wiersze, opowiadania , ale i opisy własnych poszukiwań.
I oto nam chodzi.
Nie jesteśmy naukowcami tylko pasjonatami i najlepiej do nas trafiają artykuły napisane przez nas samych.
Obawiających się popełniania błędów np. ortograficznych spieszę uspokoic że artykuły są przeglądane i wydrukowywane dopiero po korekcie i autoryzcji autorów.
Nasze roczniki to forum wypowiedzi nas samych. Różnica polega na tym , że jest to forum "książkowe", a nie internetowe. Pozwala to utrwalać nasze wypowiedzi w łatwo przystępny sposób dla potomnych.
Dlatego zapraszam do nadsyłania artykułów. Tematów jest bez liku i chyba warto podzielić sie własnymi doświadczeniami i swoją wiedzą.
Wojtek
10 cze 2010, 17:20
Witam!
Zastanawia mnie to, czy artykuł o architekcie wrzesińskiego ratusza i wielu innych obiektów w Poznaniu i na Śląsku zostałby zamieszczony w roczniku. Posiadam równiez zdjęcia Emila Asmusa i jego rodziny.
Pozdrawiam
Jarek
10 cze 2010, 20:28
WItam,
Jeśli chodzi o artykuły do rocznika, to oczywiście każdy wkład jest cenny. Jednakże większość z Was chciałaby zamieścić artykuły biograficzne o przodkach lub osobach w jakiś sposób zasłużonych dla Wielkopolski czy lokalnych społeczności. Oczywiście takie artykuły są także potrzebne, ale uważam, że nie powinny zdominować Rocznika. Dla większości czytelników najciekawsze są artykuły o ciekawych dla genealogii źródłach (np. księgi miejskie i tym, co można w nich znaleźć - choć ten temat jest akurat póki co wyczerpany) lub wręcz o ciekawych przypadkach w poszukiwaniach genealogicznych (np. historia nazwisk na przykładzie nazwiska Blewąska, czy artykuł Teresy o poszukiwaniach w Niemczech) - jest to coś, o czym każdy chętnie przeczyta i wyniesie z tego jakąś cenną wiedzę.
Każdy z nas styka się z ciekawymi przypadkami i natrafia na zagadki trudne do rozwiązania, które dzięki szczęściu, wytrwałości i cennym kontaktom udaje się rozwikłać. Można to oczywiście wpleść w historię o konkretnej osobie czy jej życiu, ale uważam, że artykułów czysto biograficznych nie powinno być więcej niż 1-2 na numer. Niestety, ciekawych z genealogicznego punktu widzenia artykułów mamy ciągle bardzo mało.
Stąd też apel do wszystkich, którzy znają takie ciekawe historie czy ciekawe źródła, dzięki którym mogli posunąć się dalej w poszukiwaniach - opiszcie to! Nie muszą to przecież być artykuły naukowe, wystarczy strona czy dwie jakiejś opowieści, którą można wzbogacić zdjęciem, mapką czy wykresem. Na przykład Bożena jakiś czas temu zrobiła wspaniałe zestawienie zgonów w epidemiach w Kostrzynie. Można by te dane wpleść w krótką opowieść o tym, jakie epidemie występowały w XIX wieku, opisując jednocześnie w jakich latach występowało ich największe nasilenie i dodać jakiś wykres czy rzucić parę liczb dotyczących zgonów w Kostrzynie. Oczywiście nie chcę zmuszać Bożeny do opisywania tego, ale chciałem podać to tylko jako przykład. Sam bym to chętnie opisał, jako że Kostrzyn mnie interesuje, ale po pierwsze nie chcę, żeby moje artykułu zdominowały Rocznik, a po drugie już zadeklarowałem swój artykuł do Rocznika na inny temat.
Zastanówcie się, bo być może macie takie historie czy opracowania, na podstawie których niewielkim nakładem czasu można by stworzyć ciekawy artykuł.
10 cze 2010, 20:36
Maciej,a ty co? Miałeś być na urlopie. Żona pojechała z kotem,a Ty zostałeś z Babcią?
10 cze 2010, 21:59
Maćku, ja może nie bardzo rozumiem. O jakie liczby i wykresy jeszcze chodzi?. Piszesz:"dodać jakiś wykres czy rzucić parę liczb dotyczących zgonów w Kostrzynie. " Przecież tam jest ich pełno.A ogólny opis-czy ma dotyczyć całego kraju? Robiłam opracowanie wcale nie myśląc o naukowej rozprawce nt. epidemii ani tym bardziej o Roczniku. Dziękuję za komplement "wspaniałe zestawienie"mimo tych niedoskonałości.
wojciech napisał(a): w naszych rocznikach nie ma "wielce naukowych" artykułów. Jest wiele ciekawostek , wiele artykułów któych przygotowanie wymagało wiele wysiłku ale nie sa naukowe. Były wiersze, opowiadania , ale i opisy własnych poszukiwań.
I oto nam chodzi.
Nie jesteśmy naukowcami tylko pasjonatami i najlepiej do nas trafiają artykuły napisane przez nas samych.
Wojtek
Trochę to inne niż u Ciebie,Maćku, a nawet po wypowiedzi Wojtka,chociaż jest bardzo zachęcająca, nie ośmielam się pisać do Rocznika.
10 cze 2010, 23:22
Bożeno, to nie żaden przytyk, a raczej komplement. Twoje opracowanie o Kostrzynie było bardzo ciekawe. To po prostu przykład tego, w jaki sposób można by to wykorzystać do rocznika. Pisaliśmy o tym zresztą w mailach, że można by to wykorzystać nprzy jakimś artykule do rocznika. Po prostu chciałem pokazać, że wielu z nas robi ciekawe opracowania i naprawdę niewiele brakuje, aby napisać na tej podstawie Rocznika.
Jacku, babcia została z kotem, a ja z Kasią i dzieciakami na wakacjach. Ale niestety, mają tu internet, więc żaden temat mi nie umknie
10 cze 2010, 23:37
Nie przyjęłam Twojej wypowiedzi jako "przytyk". Upewniłam się jedynie w przekonaniu, że trudno jest sprostać wymogom Rocznika.Oby inni mieli samoocenę bardziej optymistyczną i oby ten Rocznik powstał.
11 cze 2010, 02:24
Bozeno - znam twoje pisanie, piszesz bardzo dobrze
ciekawie.
Masz interesujace rodzinne opracowania, czytalam i bardzo mi sie podobaly.
Dla mnie to one wlasnie nadaja sie do Rocznika bo przedstawiaja zycie takim jakim bylo w twojej rodzinie bez upiekszania i patosu. Pozatym to urywki z twojej rodzinnej historii, ktora miala miejsce w Poznaniu a wiec Wielkopolska.
Zycie ludzi, nie wielce zasluzonych, medalowych czy super wyksztalconych ale normalnych, zwyklych ludzi. Mam nadzieje, ze na twoje opracowanie znajdzie sie miejsce w Roczniku. Przeciez mozna wydac publikacje troche grubsza niz w poprzednich latach, tak ?
Ja osobiscie chcialabym znalezc w Roczniku nie tylko i wylacznie artykuly i opracowania, ze tak powiem "fachowe" ale takze opowiesci rodzinne.
Pozdrowienia.
11 cze 2010, 08:08
Dziękuję, Haniu, za miłe słowa. Pozdrawiam
11 cze 2010, 09:34
Kochani, rozmawialiśmy o tym na zabraniu walnym w Żerkowie. Padła nawet propozycja, aby wydawać czasopismo o tematyce genealogicznej. Jak słusznie zauważono, należałoby mieć zapas artykułów na co najmniej pięć numerów do przodu. Jak temu podołać skoro nawet przy roczniku borykamy się z niedostatkiem materiałów?
Apeluję więc - piszcie! Komitet redakcyjny jest gotów wszystko przestudiować i dobrać takie artykuły, aby rocznik był bogaty zarówno w artykuły "naukowe" jak i ciekawe historie dotyczące naszych przodków.
Ostatnio edytowano 11 cze 2010, 16:03 przez
barbaraplewka, łącznie edytowano 1 raz
11 cze 2010, 10:29
Witajcie forumowicze. J
Ja oczywiście mogę "swoje 5 groszy dołożyć" - m.in o rodzinie i poszukiwaniach.
Pozdrawiam Was.
11 cze 2010, 21:15
Moi Drodzy!
Czas leci nieubłaganie, więc zamiast zastanawiać się czy tekst nadaje się do Rocznika, po prostu przysyłajcie je do mnie. Póki o, zbieram je wszystkie, a potem się zobaczy co można dać do Rocznika, a co odłożyć na półkę, lub poprawić (przerobić).
14 cze 2010, 10:51
Witam !
Asiu, w jakim formacie wysłać Ci artykuł (gorący, czeka na wklejenie do e-maila) - w Word (*.doc), pdf ?
Pozdrawiam, Mariusz
14 cze 2010, 13:32
Word będzie super!:)
Ps. Aby tylko za bardzo nie ostygł
15 cze 2010, 22:30
Asiu, podczas naszego ostatniego spotkania Maciek wspomniał, aby dostarczać mu płytki ze zdjęciami, które mogłyby być wykorzystane do Rocznika (chodzi o zdjęcia ze spotkań). Być może zjawię się w sobotę i zastanawiam się, czy podczas nieobecności Maćka można je Tobie przy okazji podać?
16 cze 2010, 11:06
Jasne, że można, tym bardziej, że zarząd miewa spotkania robocze!
19 wrz 2010, 18:48
Rocznik 2010 został już wydany - o czym można się było przekonać na Dniu Genealoga.
Ocenę pozostawiam wszystkim Czytającym - mam nadzieję, że jest ciekawy i różnorodny tematycznie.
Mam zgłoszone dwie propozycje tekstów do kolejnego Rocznika - 2011.
Gdyby ktoś z Was chciałby coś napisać albo przesłać gotowy już tekst - czekam na maila.
21 paź 2010, 15:58
Witam.
Chciałem wszystkich uprzejmie powiadomić, że dostałem w dniu 11.X.2010 r. pismo ze Starostwa Powiatowego w Rawiczu, w którym Starostwo powiadamia mnie jako autora artykułu pt."Pałace i dwory Wielkopolski na trasie poszukiwań genealogicznych" (str. 80 Rocznika 2010), iż właścicielem pałacu w Konarzewie k/Bojanowa jest Skarb Państwa, Agencja Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w Warszawie, gdzie Starostwo wysłało ww. artykuł.
Tak więc można powiedzieć, iż są odzewy na nasze publikacje z czego się cieszę.
Pozdrawiam. Edward.
21 paź 2010, 16:33
Jest się z czego cieszyć, a Starostwu wypada pogratulować reakcji
22 paź 2010, 20:06
Właśnie dzięki uprzejmości Danusi otrzymałam Rocznik i przeczytałam. Gratuluję Twórcom, a w szczególności Asi za niezwykle obszerne i arcyciekawe opracowanie "Nie ubiór..." .
Wspaniale, że Guciorek napisała o skojarzeniach ze swoim nazwiskiem-to najdowcipniejszy artykuł z wszystkich jakie ukazały się w Rocznikach. Jej opowieść sprawiła, że powagę (oczywiście konieczną) Rocznika rozświetliło wesołe słoneczko
23 paź 2010, 19:27
Bozenko,
dziekuje za dobre słowo
Wlasnie chodziło o to aby sie usmiechnac i zrelaksowac, a przy okazji dowiedziec czegos nowego.
Korzystajac z okazji, skoro juz pisze na forum, jeszcze raz dziekuje wszystkim, ktorzy wykonali dla mnie zdjecia - czesto z narazeniem zycia
- szczegolnie tym ktorych nie znam osobiscie, a ktorzy na moja "zaczepke" na Naszej Klasie, wyszli z domu i sfotografowali to o co prosilam. DZIEKI JESZCZE RAZ
Pozdrawiam
Slawa
24 paź 2010, 22:12
I ja dziękuję Bożenie za dobre słowo.
Tak miło to przeczytać
Mam jeszcze w zanadrzu kilka pomysłów do następnych roczników i chciałabym by po prostu były one dobre i ciekawe
26 paź 2010, 19:31
Przed chwilą otrzymałem z Kanady takiego oto e-maila
Witam,
Dzięki mojemu bratu Przemkowi dotarł do mnie wczoraj pocztą Rocznik Wielkopolskiego Towarzystwa Genealogicznego "Gniazdo" z Pańskim artykułem o moim stryju Stanisławie.
Wygląda imponująco. Gratuluję!
I ponownie dziękuję za pracę włożoną w zebranie i opracowanie tych materiałów.
Tym bardziej, że wyręczył mnie Pan niejako, gdyż od wielu, wielu lat ciąży mi to na duszy, że takim niewdzięcznym bratankiem nieżyjącego Stryja jestem.
Takie, jakby mini wyrzuty sumienia.
No cóż, tak czasami bywa.
Na marginesie: to bardzo ciekawe wydawnictwo i dość widzę rzeczowe i fachowe. To cenne w powodzi grafomaństwa, niedouczniactwa czy zwykłej tandety.
Pozdrawiam serdecznie z już lekko zaśnieżonego Calgary.
Stanisław Majcherkiewicz
_____________________________________________
Marian Przybylski - Słowianin
26 paź 2010, 21:09
Mam pytanie -gdzie można nabyć Rocznik WTG,poniewaz nie wiem czy będę mogła przybyc na spotkanie 6 listopada do Gniezna.
Jezeli jest Rocznik za rok 2009 rowniez bylabym nim zainteresowana.
Pozdrawiam
26 paź 2010, 22:15
Informacja pierwsza. Starszych roczników brak. Można się z nimi zapoznać na naszej stronie klikając na "Publikacje"
Informacja druga. Jeżeli ktoś chce nabyć rocznik 2010 to proszę o kontakt na adres:
wutege@gmail.comWojtek
28 paź 2010, 20:31
Słowianin napisał(a):Przed chwilą otrzymałem z Kanady takiego oto e-maila
Witam,
Dzięki mojemu bratu Przemkowi dotarł do mnie...
(...)
Na marginesie: to bardzo ciekawe wydawnictwo i dość widzę rzeczowe i fachowe...
(...)
Pozdrawiam serdecznie z już lekko zaśnieżonego Calgary.
Stanisław Majcherkiewicz
Marian Przybylski - Słowianin
Co niniejszym potwierdzam z przyjemnością.
Stanisław Majcherkiewicz
31 paź 2010, 01:27
Witam - gratuluje kolejnego wydania Rocznika, interesujace artykuly, kazdy wlozyl prace i czas. Roznorodnosc sie chwali.
Chce tutaj pochwalic naszego, najmlodszego autora Kube Wojtczaka.
Dlatego, ze jest najmlodszy, ma prawdopodobnie najkrotszy staz w poszukiwaniach w genealogii rodzinnej a jednak nie stanowilo to zadnej przeszkody i napisal rzeczowy artykul /z nutka nostalogii, co ja osobiscie bardzo lubie/ o historii swojej rodziny, swoich poszukiwaniach i szczesliwym przypadku odnalezienia cioci Bozeny Kujawinskiej.
Widac, ze Kuba ma serce do genealogii, zwlaszcza po slowach, cytuje:
"To wlasnie dla tej rodziny postanowilem napisac ten krotki artykul. Aby tam gdzie teraz sie znajduja, wiedzieli, ze ktos o nich jeszcze pamieta. Ktos podziwia ich za to, kim byli i jak zyli".
No i tak trzymaj Kuba !
08 gru 2010, 23:21
Do mnie dotarly dzisiaj dwa - zagubiony zeszloroczny oraz tegoroczny. Oba swietne, gratuluje rozmachu oraz roznorodnosci publikacji.
Dziekuje!!!
PS. Czy mozna jeszcze cos zglaszac dla rocznika 2011?
08 gru 2010, 23:41
Gosiu uprzedzasz mnie wszedzie. I ja dzisiaj dostalem wspaniala przesylke. Rocznik jak zawsze jest bardzo dobrze wydany z wieloma ciekawymi artykulami. Przyznam sie, ze WTG musi chyba zawstydzac inne Towarzystwa taka publikacja. Zredagowany bardzo profesjonalnie. Asiu jestes niezastapiona. Gratuluje calemu zespolowi redakcyjnemu.
Ja jeszcze mialem od Beaty osobisty zalacznik w postaci "Non omnis moriar". Jestem do glebi wzruszony za pamiec oraz rzeczowe zalaczniki z mogilenskiego cmentarza. Beatko ogromne dzieki. Dalas mnie wiele chwil wzruszen.
Czy slowo "dziekuje" to opisze? Ano musi.
Dziekuje bardzo
09 gru 2010, 14:52
malgorzata napisał(a):Do mnie dotarly dzisiaj dwa - zagubiony zeszloroczny oraz tegoroczny. Oba swietne, gratuluje rozmachu oraz roznorodnosci publikacji.
Dziekuje!!!
PS. Czy mozna jeszcze cos zglaszac dla rocznika 2011?
Małgosiu,
jasne, że można zgłaszać!
Ps. Krzysiu! Cieszę się, że Rocznik się podoba
09 gru 2010, 17:45
Krzysztof Dobrzynski napisał(a): I ja dzisiaj dostalem wspaniala przesylke.
Krzysztofie nie masz pojęcia jak bardzo się cieszę, że przesyłka dotarła
Już miałam wątpliwości...Kamień z serca
pozdrawiam:)
05 lut 2011, 20:08
Witajcie,
Czytajac wszystkie zalegle posty na naszym portalu uzmyslowilam sobie ze nie mam Rocznika z 2010 r.
Czy mozna go jeszcze otrzymac lub zarezerwowac az do mojego przyjazdu do Polski?
pozdrawiam serdecznie .
Barbara
02 mar 2011, 12:36
Moi Drodzy!
Czas biegnie niepostrzeżenie i mamy już marzec, a za chwilę wiosnę
Zaczynam powoli zbierać teksty do "naszego genealogicznego dziecka"
Chciałabym zachęcić Was do pisania i nadsyłania materiałów do Rocznika.
Jeśli ktoś chciałby coś napisać, to czekam na informacje na forum lub na maila.
Tradcyjnie zbieram artykuły do
30 czerwca 2011 roku tak, by z końcem lipca zamknąć bieżący numer.
06 maja 2011, 08:49
Moi Drodzy,
po otrzymaniu kilku artykułów i mając na uwadze doświadczenia z ostatnich lat, mam kilka uwag technicznych:
Bardzo proszę aby osoby, które napisały i nadesłały teksty, a także te, które jeszcze piszą, o:
- przysyłanie prac w Wordzie,
- przysyłanie zdjęć do tekstu osobno i w jak najwyższej rozdzielczości,
- przysłanie swojego zdjęcia, które zostanie umieszczone na początku tekstu.
Pamiętajcie proszę, aby podać źródło pochodzenia zdjęć. W przypadku wykorzystania fotografii pochodzących z muzeów, archiwów, etc. prosimy autorów (czyli Was) o uzyskanie zgody na publikację zdjęcia w Roczniku.
Jeśli korzystacie z książek, czasopism, gazet, etc., również pamiętajcie o stosownych przypisach.
I na koniec: jeśli posiadacie zdjęcia grupowe z wycieczek WTG, również proszę o przesłanie ich do mnie. Zostaną umieszczone tradycyjnie w Roczniku, po opisaniu naszych spotkań.
09 maja 2011, 21:53
Rocznik 2010 umieściłem na stronie w dziale publikacje.
Asia kończy zbieranie artykułów do nowego numeru. Zapraszamy wszystkich do współpracy. Nie chcę wytykać palcem, kto powinien w tym roku coś napisać, ale te osoby same wiedzą...
10 maja 2011, 05:40
mac napisał(a):Asia kończy zbieranie artykułów do nowego numeru.
Oj zbieram i zbieram
Efekty tego zbierania przedstawię dosłownie w dwóch zdaniach (aby nie zanudzać) na Walnym.
mac napisał(a):Nie chcę wytykać palcem, kto powinien w tym roku coś napisać, ale te osoby same wiedzą...
Ciekawe kogo Ty masz na myśli
19 cze 2011, 21:37
Moi Mili,
kończę pomału gromadzenie tekstów i materiałów do Rocznika.
Czekam jeszcze na kilka tekstów, większość już jest i czeka na korektę.
Jeśli ktoś z Was (zreszonych w WTG lub nie) chciałby się czymś podzielić lub napisać to na dosłanie są jeszcze ponad dwa tygodnie.
17 wrz 2011, 20:24
Nareszcie!
Po wielu miesiącach intensywnej pracy Komitetu Redakcyjnego światło dzienne ujrzało nasze piąte wydanie ROCZNIKA.
Główna w tym zasługa Asi - redaktorki naczelnej i Sławy - opracowującej zagadnienia wydawnicze. Te dwie nasze koleżanki zbierały pieczołowicie artykuły, monitowały, poprawiały i znowu monitowały. A było co robić. Dziewiętnaście artykułów, dwa wspomnienia, artykuł wstępny, opis spotkań i wybranie zdjęć z setek istniejących, no i opracowanie graficzne całości. Razem 183 strony!!! To wszystko mieści się w tej edycji rocznika.
Dla opisania jego zawartości posłużę się urywakami z artykułu wstępnego autorstwa Asi.
Tak, jak w poprzednich numerach, teksty zostały ułożone tematycznie. Jako pierwsze zaprezentowano teksty o charakterze ogólnym. Są to prace o:
internetowych źródłach do genealogii żydowskiej, o studiach nad polska heraldyką, oraz o przydatnych informacjach z zakresu ochrony i konserwacji domowych archiwów.Autorami tych artykułów są: Mariusz Formanowicz, Waldemar Fronczak, Krystyna Olczyk i Halina Hila Marcinkowska
W drugim dziale znalazły się artykuły o charakterze historyczno-społecznym, opisującym - jak sama nazwa na to wskazuje - życie naszych przodków w przeszłości. Miasta, kościoły, ochronki, środki lokomocji, sklepy, szkoły, rozrywki,, zwyczaje, czyli wszystkoto, co nasi antenaci widzieli, czego doświadczyli, z czego korzystali, i co wpływało na ich zycie. Tutaj autorami są: Jacek Hałasik, Paweł Hałuszczak, Wojciech Jędraszewski, Bożena Kuliberda, Joanna Lubierska-Lewandowska, oraz Ewa Rembikowska.
W trzeciej części mamy artykuł Piotra Skałeckiego o powstaniu i realizacji programów BASIA i ASIA.
W czwartym dziale genealogiczna brać opisuje swoje zmagania z poszukiwaniami. Ten dział niezmiennie cieszy się największym
zainteresowaniem...Historię swoich poszukiwań opisują: Anna Adamczewska, Andrzej Grzybowski, Maciej Głowiak, Małgorzata Nowaczyk, Jacek Szajkowski, Danuta Wojcięgowska, Jakub Wojtczak.
Wszystkim wymienionym autorom pragnę serdecznie podziękować za wysoki poziom merytoryczny artykułów, za wielkie zaangażowanie i trud włożony w ich napisanie.
W roczniku mamy jeszcze....Chyba jednak na tym poprzestanę bo za chwilę sklonuje piątą edycję Rocznika i...dostanę baty od redaktorek naszych
Zapraszam do czytania, po uprzednim oczywiście zakupieniu. Cena, pomimo znacznie zwiększonej objętości, pozostała bez zmian. Jedyne piętnaście złotych polskich wyrównujących w części koszty druku.
Wojtek
17 wrz 2011, 22:06
Właśnie po dniu pełnym wrażeń siadłam do Rocznika, który wcześniej zdołałam tylko na szybko przewertować. No i... robi wrażenie! Przeczytałam tylko część artykułów, ale muszę przyznać, że z roku na rok poziom jest coraz wyższy, choć od początku poprzeczka była wysoko postawiona.
Asiu, Sławo i wszyscy zacni Autorzy, dzięki którym powstało to wydanie! Należą się Wam wielkie podziękowania za czas i trud włożone w jego powstanie, za chęci podzielenia się z czytelnikami swoimi doświadczeniami, wspomnieniami, wiedzą. Nieco prywatnie szczególnie dziękuję Asi za Cmentarze
I trzymam mocno kciuki za Zespół, żeby dał radę popełnić kolejne wydania
18 wrz 2011, 20:34
kufferka napisał(a):Nieco prywatnie szczególnie dziękuję Asi za Cmentarze
Tekst miał być odpowiedzią na zadawane często na naszym forum pytania o poznanskie cmentarze. I bardzo się cieszę, że może komuś na coś sie przyda
Nie jest on wprawdzie tym, czym chciałam aby był
Nie starczyło mi bowiem czasu aby zrobić kwerendę archiwalną. Nie opisałam też cmentarzy na Głuszynie i Krzesinach.
Ale chcę wrócić do tego tematu i go jeszcze pociągnąć - bo przy okazji strasznie mnie wciągnął
19 wrz 2011, 11:04
Asiek, Sława -GRATULACJE!
21 wrz 2011, 17:14
Będąc na spotkaniu w AAP zakupiłem V Rocznik WGT.
Zakup okazał się strzałem w przysłowiową setkę.
Oszczędzam się z czytaniem bowiem chciałbym tą chwilę przedłużyć.
Gratulacje dla całego grona związanego wydaniem Rocznika.
23 wrz 2011, 13:23
Witam! Ja niestety nie mogłam być na spotkaniu
a bardzo chciałabym mieć kolejny rocznik WTG. Gdzie i kiedy mogę go nabyć? Pozdrawiam. Nela
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.